czwartek, 2 marca 2017

Wywiad: Prolog


Manga: Naruto.
Kategoria: autorskie, OC, kryminał, akcja, romans.
Inspiracje:
Cytat: Northern Lights ~ 30 Seconds to Mars.
Uwagi i ograniczenia: Miałam niesamowity dylemat; wahałam się, czy aby na pewno dobrze robię publikując tu coś, co wieki temu wpadło mi do głowy. Bałam się, że dziewczyny z Mangowych Wywiadów nie będą zadowolone, iż je trochę tu wykorzystuję. Jednak w końcu niezawodna Kaori dała mi mentalnego kopa, więc oto jestem z pierwszą jednopartówką, a właściwie prologiem całego cyklu historii pod tytułem Wywiad. Bardzo dziękuję jej za słowa: szefowa ci każe. xD To właśnie jej dedykuję moje dziewicze wypociny.
W podanych treściach mogą występować wątki krwawe i brutalne, a także liczne wulgaryzmy.



I am alive, I’m just playing dead.
I’m gonna say what should have never been said,
The giants of the world are crashing down!
The end is near, I hear the trumpets sound.”


Czasami myślimy, że ktoś błędnie i zupełnie od niechcenia pokierował naszym życiem, tak by zawsze było pod górę; usłane niekończącymi się wyzwaniami, przeszkodami i rozczarowaniami. Potem okazuje się, iż równie przypadkowo zagłębiamy się w nowe, skomplikowane relacje, które niekiedy sprowadzają nas na krańce załamania, ale jednocześnie, gdyby ów ktoś zapragnąć cofnąć czas, próbował odciągnąć nas od tych pozornie niewłaściwych ludzi, walczylibyśmy do ostatniego oddechu.
Kaori.
Czasami czujemy ciągłą potrzebę udowadniania, że nic nie jest w stanie nas złamać, zachwiać naszej wewnętrznej równowagi, narodzonej z ciągłych sprzeczności. Jesteśmy wsparciem i podporą dla innych, chociaż nie zawsze na to zasługują. Zapominamy o samych sobie, więc beznadziejnie łatwo gubimy się w chaotycznym świecie, tracimy to, co ważne.
Mayako.
Czasami zamykamy się na to, co nas otacza. Zabetonowujemy się w wyimaginowanym półświatku złożonym z marzeń i konstelacji wypełnionych ideami, gdzie najgroźniejszą bronią są słowa. W rzeczywistości, od której usilnie uciekamy, czekamy, aż ktoś przekręci maleńki kluczyk i spróbuje nas oswoić.
Hoshi.
Czasami uśmiechamy się, spadając w czeluści niepohamowanego szaleństwa. Ulegamy najgorszym pokusom, prymitywnym pragnieniom. Dręczeni okrutnymi demonami, unikamy własnego ja. Umieramy w objęciach iluzji, duszeni przez koszmary z przeszłości, bo starając się zapomnieć, wiemy, jak bardzo poszarpano nam serca. W końcu obłąkanie jest, niczym skok z dachu, wystarczy zrobić pierwszy krok, zostać popchniętym.
Yakiimo.
Ale bardzo często nie ma już odwrotu przed tym, co nieuniknione. Namówieni, zmuszeni do wypełniania obowiązków lub spłacenia długów wobec samego świata, wpadamy w otchłań; do maleńkiego pokoju bez klamek. Z zasłoniętymi oczami, ręką wsuniętą w dłoń przyjaciela, za plecami mamy przeciwnika. Musimy tylko zaryzykować, odwrócić się i poznać prawdę.

16 komentarzy:

  1. Nie wierzę, że jestem bohaterką tego opowiadania. Że j a tu jestem. Dziękuję, to zaszczyt. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Namówiłaś mnie do publikacji. <3 Poza tym to chodziło za mną od kilku tygodni, nie mogłabym żyć ze świadomością, że tego nie zrealizowałam, nawet jeśli mnie za to skopiecie. xD

      Usuń
    2. Nie można skopać kogoś, kto przyjaźni się z kijem bejsbolowym. ;-;

      Usuń
    3. ON MA NA IMIĘ DŻEJMS.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. KUPUJĘ TO. <3 <3 <3

      Usuń
    2. JEZU JARAM SIĘ XDDDDDD

      Usuń
    3. Hahaha, dzięki, dzięki. Mam wielką nadzieję, że nie zawalę. :*

      Usuń
  3. Prolog naprawdę fajnie to zapowiada.
    Jakbyś robiła dla Mayako jakiegoś chłopaka/kochanka etc., zgłaszam się na ochotnika.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skopię Ci dupsko tak, że mnie popamiętasz do końca życia xD

      Usuń
    2. Masz tu jakieś podsłuchy, radary?

      Usuń
    3. Tak, nazywają się Yakiimo. xD

      Usuń
    4. W dalszym ciągu zgłaszam się na ochotnika.

      Usuń
    5. Akai, dziękuję za komentarz, ale Mayako to chyba jedyna postać tej jednopartówki, która jest ogarnięta od początku do końca. <3 Wliczają w to jej miłosne wątki. xD
      Mayako, zawsze wiedziałam, że skończę, jako informatorka. xDDD

      Usuń
    6. Ale! Niewykluczone, że gdzieś tam zabraknie mi jakiejś postaci, więc swoją wymyśloną nazwę Akai xD

      Usuń
    7. Ha, jednak mam szansę zostać gwiazdą!

      Usuń

CREATED BY
MAYAKO
ART: Kase661